Czym leczyć krowę?
Dobrostan zwierząt to priorytet każdego hodowcy, któremu zależy na wydajnej produkcji i wysokiej jakości wyrobów. Dotyczy to między innymi producentów mleka, którzy zobowiązani są do przestrzegania restrykcyjnych norm dotyczących składu i czystości gotowego wyrobu. Co warto wiedzieć na temat metod leczenia krów i wpływu tego procesu na jakość mleka?
Lepiej zapobiegać niż leczyć
Ta złota zasada doskonale sprawdza się w przypadku hodowli krów mlecznych, gdzie wśród czynników prowadzących do rozwoju procesów chorobowych wyróżnić należy zaniedbania i braki w przestrzeganiu higieny, zwłaszcza w procesie poudojowym. Dlatego warto zwrócić szczególną uwagę na warunki panujące w miejscu pobytu krów i utrzymanie ich na optymalnym poziomie, zarówno jak chodzi o panujący tam mikroklimat, w tym temperaturę i stopień wilgotności, jak i sposób żywienia zwierząt. Należy zadbać o czystość wymion krów i pamiętać o przeprowadzeniu przedzdajania oraz dezynfekcji, co ma istotne znaczenie w zakresie profilaktyki mastitis, czyli zapalenia wymienia. Choroba ta stanowi częste schorzenie, które pojawia się u 20-50% krów i ma poważne konsekwencje dla produkcji mleka, obniżając jego wydajność i jakość surowca. Nie zawsze jednak działania profilaktyczne są w stanie zapobiec chorobom krów mlecznych. Gorączka, brak apetytu, dolegliwości bólowe i zmiany fizjologiczne – te objawy powinny skłonić hodowcę do wdrożenia odpowiedniego leczenia, którego podstawę stanowią niekiedy antybiotyki.
Ostrożnie z antybiotykami
W przypadku stwierdzenia bakteryjnego podłoża choroby krów, warto wykonać antybiotykogram, który pozwoli dobrać skuteczne leki. Przeprowadzenie badania mikrobiologicznego pozwala bowiem zidentyfikować najskuteczniej działający na dany szczep antybiotyk, co pozwoli skrócić czas leczenia i optymalnie dobrać dawki leków. Trzeba jednak pamiętać, że antybiotykoterapia niesie za sobą zagrożenie dla czystości mleka, w którym mogą pojawić się beta-laktamy czy tetracykliny. Wykrycie tych substancji możliwe jest dzięki zastosowaniu specjalnych testów na obecność antybiotyków w mleku, takich jak np. Charm dip test, który znajdziemy w asortymencie firmy Hard Chris. Trzeba bowiem mieć świadomość, że ewentualne stwierdzenie zawartości tego typu środków w mleku wiąże się z poważnymi konsekwencjami w postaci kar finansowych, a nawet wstrzymania odbioru wyrobów od danego producenta. Dlatego też zawsze należy bezwzględnie przestrzegać okresu karencji dla danego leku i konsultować metody leczenia z weterynarzem, a także dokładnie płukać dojarki. Dla pewności dobrze jest też zastosować wspomniane wcześniej testy na czystość mleka, dzięki czemu do skupu trafi zdrowy produkt pozbawiony szkodliwych substancji.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana